Strażacy otrzymali zgłoszenie o godz. 20.53. Na miejsce wysłano 3 jednostki, łącznie 13 strażaków. Jak wynika z relacji rzecznika prasowego Komendy PSP w Piotrkowie, w mieszkaniu, gdzie pojawił się ogień, była jedna osoba. Mundurowi wyprowadzili z pomieszczeń 48-letniego mężczyznę, który trafił potem do szpitala. Źródło ognia było w kuchni, właściciel lokalu zostawił na kuchni garnek. Kiedy na miejscu zjawiły się służby ratunkowe, paliły się już szafki kuchenne.
Straty oszacowano na 10 tys. zł.