31 sierpnia dyżurny piotrkowskiej komendy policji został powiadomiony o rozboju. Funkcjonariusze ustalili, że dzień wcześniej w godzinach dopołudniowych 53-letni piotrkowianin na ulicy Piłsudskiego spotkał swojego znajomego, który chciał pożyczyć od niego pieniądze. Mężczyzna odmówił, jednak obaj udali się do kolegi jednego z nich, gdzie wspólnie spożywali alkohol. Po kilku godzinach spotkany wcześniej znajomy postanowił odprowadzić 53-latka do domu - mówi asp. sztab. Małgorzata Mastalerz.
- Gdy byli na wysokości Al. Sikorskiego, towarzyszący mu kolega złapał piotrkowianina od tyłu za szyję i przyduszając go, wyciągnął z kieszeni jego kurtki portfel z pieniędzmi, po czym wsiadł na swój rower i odjechał w nieznanym kierunku. Mundurowi po otrzymanym zgłoszeniu szybko ustalili i zatrzymali sprawcę rozboju, którym okazał się 42-letni mieszkaniec naszego miasta – dodaje rzecznik policji.
Mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie potwierdziło, że miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie. W środę (1 września) 42-latek usłyszał zarzut dokonania rozboju. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności.