Dłonie, które ratują życie

Piątek, 20 października 20231
Z okazji Europejskiego Dnia Przywracania Czynności Serca odbyła się wyjątkowa akcja w Szkole Podstawowej nr 3 w Piotrkowie. Uczniowie mieli okazję zapoznać się, w jaki sposób należy udzielać pierwszej pomocy oraz jak prawidłowo przeprowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową.

Ładuję galerię...

Profilaktyka z zakresu udzielania pierwszej pomocy jest niezwykle istotna. Organizatorzy akcji „Twoje ręce mogą uratować komuś życie” miała na celu podniesienia świadomości o nagłym zatrzymaniu krążenia.

W trakcie tego wydarzenia instruktor uczył młodzież, jak mogą prawidłowo przeprowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową. Wszystko po to, aby jak najwięcej młodych ludzi było świadomych, jak może uratować komuś życie. Uczniowie w trakcie tych zajęć ćwiczyli m.in. zmianę ratowniczą. Dowiedzieli się, ile osób do tego potrzeba i jak jest to skomplikowany, męczący proces. Młodzież rozwiązywała także test wiedzy o pierwszej pomocy - mówi Anna Jędrzejewska z punktu informacji europejskiej Europe Direct w Piotrkowie. - Młodzi ludzi są bardzo chłonni i otwarci na pozyskiwanie nowej wiedzy, dlatego to młodzież może być w stanie pomóc w momencie, kiedy dorosły się zawaha. Ważne jest to, aby od najmłodszych lat przekazywać im informację z zakresu udzielania pierwszej pomocy m.in. resuscytacji krążeniowo-oddechowej - dodaje współorganizatorka. 

W akcji pomogli instruktorzy oraz ratownicy z Jednostki Strzeleckiej 1031 w Piotrkowie. W trakcie tego wydarzenia uczniowie oprócz wysłuchania najistotniejszych informacji o pierwszej pomocy mieli okazję przećwiczyć na fantomie wykonanie resuscytacji krążeniowo-oddechowej.

Uważam, że taki akcje są bardzo ważne. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, kiedy przydarzy się taka sytuacja, w której będziemy musieli komuś pomóc. Takie zajęcia pomagają nam w pozyskiwaniu nowych umiejętności z pierwszej pomocy, dzięki czemu lepiej możemy sobie poradzić - mówi Mikołaj Oleksiewicz, uczeń Szkoły Podstawowej nr 3 w Piotrkowie.

Wśród młodzieży biorącej udział w akcji znalazł się także uczeń, który jest już ratownikiem WOPR

 

Nigdy nie miałem jakiś dodatkowych zajęć. Stwierdziłem, że ratownictwo może stać się moim hobby i tak faktycznie się stało. W mojej opinii wiedza moich rówieśników z zakresu udzielania pierwszej pomocy jest dość średnia, ale zawsze można to poprawić. Dlatego takie zajęcia profilaktyczne są istotne. Społeczeństwo często nie umie wykonać poprawnie czynności związanych z pierwszą pomocą. Nie możemy bać się m.in. wybić szybę w aucie, czy przeciąć ubranie, jeśli to konieczne. Najważniejsze jest ratowanie życia. W tym momencie prawo stoi po stornie pomagającego - Borys Koprek, ratownik WOPR oraz uczeń SP3 w Piotrkowie. - Po ocenie bezpieczeństwa należy sprawdzić przytomność poszkodowanego m.in. poprzez szturchanie za ramię. Jeżeli osoba nie daje znaków życia, oceniamy oddech, jeżeli nie oddycha, to przystępujemy do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Polega ono na 30 uciśnięciach klatki piersiowej oraz dwóch oddechach ratowniczych. Warto pamiętać, że jeżeli poszkodowana osoba jest nam obca, nie musimy wykonywać oddechów - dodaje uczeń.

Jak istotnym problemem jest nagłe zatrzymanie akcji serca, pokazują informacje przedstawione przez Europejską Radę Resuscytacji:

  • każdego roku u około 400 tys. Europejczyków występuje nagłe i niespodziewane zatrzymanie krążenia, z czego większość przypadków zdarza się poza szpitalem. Nagłe zatrzymanie krążenia poza szpitalem może zdarzyć się wszędzie, na przykład na ulicy, w miejscu pracy lub w domu, w czasie ćwiczeń rekreacyjnych oraz innego typu wysiłku fizycznego;
  • aktualnie mniej niż jedna osoba na dziesięć przeżywa to zdarzenie! Podjęcie resuscytacji krążeniowo-oddechowej przez świadków zdarzenia może spowodować 2-3 krotny wzrost przeżywalności. Niestety, tylko w 1 przypadku na 5 zdarzeń pozaszpitalnego nagłego zatrzymania krążenia podejmowana jest resuscytacja;
  • 350 tys. pozaszpitalnych zgonów sercowych to tysiąc zgonów dziennie, każdego dnia w Europie;
  • gdyby więcej ludzi umiało udzielać pierwszej pomocy w nagłym zatrzymaniu krążenia, 100 tys. osób rocznie w Europie mogłoby żyć.

Organizowanie takich akcji jak "Twoje ręce mogą uratować komuś życie" ma wpłynąć na zwiększenie skuteczności w udzielaniu pierwszej pomocy. 

 

 

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

2

0


Komentarze (1)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gian ~gian (Gość)20.10.2023 12:56

Bardzo dobry pomysł, że uczyć Pierwszej Pomocy. Nawet dla dorosłych powinny być organizowane kursy, żeby się nie "gapili" na ulicach, ale pomagali.

60


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat