Czy piotrkowskie rzeki mogą zalać nasze miasto?

Tydzień Trybunalski Piątek, 30 lipca 202121
Synoptycy znów zapowiadają gwałtowne burze, a to oznacza możliwość zalania i zablokowania naszego miasta.
Ostatnio  stało się to w czwartek, 24 czerwca. W wyniku gwałtownych opadów deszczu ruch pomiędzy wschodnią i zachodnią częścią miasta został sparaliżowany.

Ładuję galerię...

Pod wodą znalazło się nowo wyremontowane skrzyżowanie Łódzka - Wojska Polskiego (popularny Ryneczek) i tradycyjnie oba wiadukty pod torami kolejowymi w ciągu ulicy Narutowicza i Piłsudskiego.

 

W konsekwencji tych zdarzeń mocno ucierpiało kilka samochodów, ponieśliśmy straty w infrastrukturze drogowej a strażacy mieli tego dnia ręce pełne roboty. Pojawiły się też pretensje do służb odpowiedzialnych za kanalizację deszczową i do wykonawców niedawnego remontu ulicy Wojska Polskiego (przy Ryneczku)

Pretensje być może uzasadnione, jednak problem zalewania piotrkowskich ulic nie jest tak jednoznaczny, jakby mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.

 

O rzekach Piotrkowa wiemy już dziś niewiele. Płyną zwykle dobrze ukryte  przed naszym wzrokiem, czasem gdzieś  głęboko pod asfaltem…

 

Czytając oficjalne informacje o Piotrkowie zauważamy, że każda z nich rozpoczyna się mniej więcej w ten sposób:

 

- Piotrków Trybunalski, miasto położone jest na Równinie Piotrkowskiej, nad rzeką Strawą i jej dopływami. Wierzejką i Strawką…

Jaki ma to związek z zalewaniem ulic Piotrkowa podczas występującej ulewy? Aby dojść do konkretnych wniosków, przyjrzyjmy się bliżej piotrkowskim rzekom (lub temu co po nich pozostało).

 

Rzeka Strawa

To lewostronny dopływ Luciąży o długości 20 kilometrów. Rzeka swój początek bierze w okolicach miejscowości Majków Duży. Podąża na wschód w kierunku Piotrkowa. Autostradę A1 przekracza w okolicy ronda Bełchatowskiego, od jego północnej strony. Przepływa przez całe miasto od zachodu do jego wschodnich granic, gdzie wpadają do niej wody Jeziora Bugaj. Stąd do jej ujścia do rzeki Luciąży pozostaje około 6 km. Ujście znajduje się w Przygłowie, nieopodal drogi powiatowej Koło-Milejów.

 

W przeszłości Strawa była rzeką znacznie większą niż dziś. Legenda głosi, że za czasów królowej Bony podróżowano po niej łodziami z okolic zamku w Bykach  do zamku królewskiego w Piotrkowie.

 

Dzisiaj rzeka jest częściowo przykryta i przepływa dokładnie pod ulicą Wojska Polskiego w rejonie tzw. Ryneczku , aby pod nasypem kolejowym (ulica Budki) wpłynąć na  wschodnią  stronę miasta.

 

Z przekazów starszych piotrkowian możemy dowiedzieć się, że zalewanie w tym rejonie ulicy Wojska Polskiego (dawnej Bykowskiej) nie było niczym szczególnym.

 

W latach trzydziestych ubiegłego stulecia Strawa często wylewała i istnieją wiarygodne przekazy mówiące o konieczności awaryjnego używania małych łodzi do komunikacji  w obrębie Ryneczku (po opadach).

 

Po przejściu pod nasypem kolejowym Strawa płynie wzdłuż ulicy Inżynierskiej. To właśnie ten odcinek jest bardzo ważny dla bezpieczeństwa piotrkowskich dróg. Jeżeli dno Strawy będzie tu zamulone, to jej wody  z pewnością zaleją Ryneczek.

 

Po zakręcie w prawo Strawa wpływa do starego miasta (ulica Pereca). Tu wzdłuż nowych bulwarów, przepływając pod kilkoma mostami (nazwanych imionami polskich władców) kieruje się pod piotrkowska trasę W-Z. Pod nią też spotyka się ze swoim prawostronnym dopływem (rzeką Strawką). Następnie skręcając na wschód, zaliczając  po drodze most na ulicy Śląskiej, płynie dalej w kierunku jeziora Bugaj.

 

 

Rzeka Strawka

Swój początek bierze w okolicach wsi Rokszyce. Następnie wpływa do Parku Belzackiego, tworząc małe jeziorko (Staw Belzacki). Jako jeszcze normalna rzeka , w pobliżu ulicy Enegetyków, zostaje skierowana pod ziemię i płynie dalej szerokim rurociągiem w okolice parkingu przy centrum handlowym Echo. Stamtąd skręca lekko w prawo i kieruje się  dokładnie pod piotrkowską trasą W-Z (Sikorskiego, Piłsudskiego, Kopernika). Swój bieg kończy za  Liceum Chrobrego i wpada do Strawy (miejsce to znajduje się pod jezdnią).


Kiedy budowano piotrkowską trasę W-Z, wykorzystano do tego celu koryto Strawki. Rzekę umieszczono pod pasem rozdziału, pomiędzy jezdniami. Strawka straciła wtedy status rzeki i stała się elementem piotrkowskiej kanalizacji deszczowej. Zasadniczo Strawka płynie (jako kanalizacja deszczowa) w śladzie ulicy Sikorskiego-Piłsudskiego, jednak jest takie miejsce, gdzie na chwilę opuszcza wyznaczony kierunek. Dzieje się to w obrębie nasypu kolejowego - rzeka biegnie starym korytem, pod wiaduktem na Narutowicza aby za chwilę znów skręcić i wrócić do trasy W-Z. To rozwiązanie pamięta czasy budowy  wiaduktu (lata dwudzieste ubiegłego wieku).

Jest to oczywisty powód , dla którego po każdych większych opadach ulica Narutowicza staje się nieprzejezdna. Kiedy okolica  jest zalana po pas, oznacza to że Strawka przypomina o sobie i nie chce być tylko elementem piotrkowskiej kanalizacji deszczowej. Nie bez znaczenia jest również to, czy ujście Strawki do Strawy działa prawidłowo. To z kolei zależy od drożności Strawy na odcinku przed Bugajem. Jeżeli nie chcemy mieć wody na Narutowicza, musimy zadbać o koryto Strawy czyszcząc je systematycznie. Zwłaszcza tuż za ulicą Śląską.

 

Rzeka Śrutowy Dołek

Śrutowy Dołek to prawy dopływ Strawy. Płynie południowymi obrzeżami Piotrkowa Trybunalskiego. Początek bierze w okolicach ul. Wroniej, następnie płynąc przecina ul. Roosevelta, Glinianą, Przemysłową, Żwirki i Wigury, Krakowskie Przedmieście. Następnie przez Zalesice , w okolicy oczyszczalni ścieków wpada do Strawy.

 

Śrutowy Dołek nie jest dużą rzeką. Jako, że płynie na mniej zurbanizowanym obszarze, nie sprawia nam większych problemów.

 

Rzeka Wierzejka (vel. Rakówka)

Wierzejka to niewielka rzeka dorzecza Pilicy, długości ok. 15 km, lewy dopływ Strawy. Jej źródła znajdują się w okolicy wsi Kamocin, a koryto kieruje się w kierunku wschodnim. W okolicach miejscowości Stara Wieś przepływa pod autostradą A1, a następnie pod drogą krajową 91. Płynąc dalej na wschód dociera do Piotrkowa Trybunalskiego, w którym na pewnym odcinku swojego biegu tworzy dość spore rozlewisko (Jezioro Bugaj). Wpada do Strawy, na wschodnich krańcach Piotrkowa Trybunalskiego.

Jednym z dopływów Wierzejki jest rzeczka Rakówka. W niektórych opracowaniach Wierzejka występuje po tą nazwą. W końcu swojego biegu wypływa z Jeziora Bugaj, aby wkrótce wpaść do Strawy. Większych kłopotów nie sprawia.

 

Strawa, Strawka, Śrutowy Dołek, Wierzejka… Kiedyś były normalnymi rzekami. Pływały w nich ryby i kumkały żaby. Starsi piotrkowianie to jeszcze pamiętają. Dzisiaj, przynajmniej w części, są oficjalnymi ściekami. Ściekami, które potrafią przysporzyć nam sporo problemów. Zwłaszcza kiedy zapominamy o tym, że są dawnymi rzekami.


Zainteresował temat?

6

3


Zobacz również

reklama

Komentarze (21)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Ot ~Ot (Gość)30.07.2021 17:33

Redaktorku jak nie wiesz, to nie pisz. Może to dla ciebie sciek. W strawie, nie dalej niż tydzień temu, widziałem dwie ryby, całkiem żwawe, wielkości połowy dłoni.Na odcinku Penciny.

40


Monsignore ~Monsignore (Gość)01.08.2021 08:26

Zanim piotrkowskie źródełka wodne zaleją miasto, połowa mieszkańców zachoruje na wściekliznę z powodu latających nad miastem buczydłów. Nawet w niedziele,gdy ludzie odpoczywają po tygodniu pracy warkot samolotów nie pozwala otworzyć okien. Czy nie ma w Piotrkowie do jasnej ...... odpowiedzialnych urzędników, którzy wzięli by się do roboty w tym temacie?

41


Teoria wodogłowia ~Teoria wodogłowia (Gość)30.07.2021 16:40

A ja życzę panu co buduje przy lotnisku by go zalała wtedy się posmiejemy

20


Gość 211 ~Gość 211 (Gość)31.07.2021 06:58

Jesli te strawa i strawka mają swoje początki w majkowie to wszystko wyjasnia... otórz w maj?ów to zagłębie badylarzy ktorzy na potęgę kradną wodę.tak kradną nie pomylilem sie - legalnie mozna pobierac wodę do podlewania ze studni do głębokosci 30 m a panowie badylarze mają studnie porobione po 100 m .za kilka lat tamte tereny bedą jedną wielką pustynią.dziwie sie ze sie nikt jeszcze tym nie zainteresowal.materiał na kolejny reportaż?

30


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)30.07.2021 16:51

A zaorać ten Piotrków i problem z głowy

43


dekkers ~dekkers (Gość)30.07.2021 20:53

Jakieś 30 lat temu w okolicach nowej "obwodnicy" miasta (na Szczekanicy) można było się kąpać w Strawie, woda była czysta, około 2m szerokości i metr głębokości... i było dużo pijawek...

10


5 ~5 (Gość)30.07.2021 18:04

Śrutowy dołek po ostatnich deszczach tak licho nie wyglądał i tak zalewało teren wkoło m.in. działki rod.

10


Miszel ~Miszel (Gość)30.07.2021 10:45

W przeszłości Strawa była rzeką znacznie większą niż dziś. Legenda głosi, że za czasów królowej Bony podróżowano po niej łodziami z okolic zamku w Bykach do zamku królewskiego w Piotrkowie - lipa że już wtedy mieli globalne ocieplenie, problem z CO2 i zmianami klimatu

63


goœć_gość ~goœć_gość (Gość)30.07.2021 16:40

No dajcie spokój. Przecież do Strawy wystarczy nasikać i woda podniesie się dwukrotnie.

12


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)30.07.2021 16:34

Poczekajcie jeszcze 10 lat zmienią się te anomalia pogodowe przyjdzie prawdziwa zima potem roztopy i wasza trasa WZ to będzie jedna wielka rzeka

31


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat