Niepokojące wnioski przynosi ostatni raport "Health at Glance 2015", w którym Polska zajęła jedno z ostatnich miejsc wśród krajów OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju). Czy rzeczywiście jest aż tak źle, pytano w radiowym Maglu. Wysyłający SMS-y, słuchacze w dużym stopniu potwierdzali wyniki badań, zwracając uwagę na zbyt krótki czas przeznaczony na zbadanie pacjenta, na brak komunikacji z lekarzem czy zdecydowanie za długie kolejki.
- Polska wypada fatalnie pod względem czasu poświęconego pacjentowi - mówił w programie Wojciech Kuta z portalu "Rynek i Zdrowie". - Polska służba zdrowia cierpi na bardzo poważne braki kadrowe. Słowem - lekarzy jest za mało. Średni czas na wytłumaczenie pacjentowi tego, na co choruje i jak ma brać leki to zaledwie 30 sekund... To skandalicznie mało. Dlaczego? Dużo czasu zabiera biurokracja. Należałoby zmienić system i odciążyć lekarzy od wpisywania i wypisywania dokumentów.
Jeśli zaś chodzi o komunikację, która też szwankuje, to sami lekarze przyznają, że na studiach medycznych nie uczono ich rozmawiania z pacjentami. Dopiero ostatnio pojawiły się podręczniki i zajęcia z tego zakresu.
Oczywiście nie można uogólniać, bo każdy z nas zna zapewne lekarzy i LEKARZY, ale coś w tym raporcie musi być. Prawda?