Czy będą kolejne protesty przed biurem PiS?

Środa, 28 grudnia 201673
"Demokracja jest zagrożona, dlatego protestujemy" - mówią jedni. "Protestują, bo nie mogą się pogodzić z przegranymi wyborami" - uważają drudzy. Dwa protesty odbyły się w Piotrkowie. Ich organizatorzy nie wykluczają kolejnych.
Czy będą kolejne protesty przed biurem PiS?

O przyczynach spontanicznych, jak mówią ich uczestnicy, spotkań przed biurem PiS w Rynku Trybunalskim mówiła w magazynie Magiel Małgorzata Pingot. - Protestujemy, bo nie zgadzamy się na to, co dzieje się w kraju. Na dzielenie ludzi na lepszy i gorszy sort. Na kłamstwa, na nocne podpisywanie dokumentów, na zamach na Trybunał Konstytucyjny, na łamanie konstytucji. Jestem obywatelem i czuję się upokorzona. Uważam, że demokracja jest w Polsce zagrożona, tylko nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Za nami dwa protesty, ale nie mogę wykluczyć kolejnych.


Protestami w Piotrkowie, ani w żadnym innym mieście, nie przejmuje się poseł PiS Robert Telus.
- Jeśli ktoś chce protestować, to niech protestuje - mówił w Maglu. - W takich akcjach biorą udział ci, którzy nie mogą się pogodzić z wynikami wyborów. Jednak Polacy naszej partii zaufali, chcieli dobrej zmiany, a my po prostu realizujemy wyborcze obietnice. Zresztą na protestach widać ciągle te same osoby, często to ludzie związani z dawnym systemem.


Kiedy ostatnio dwukrotnie protestowano przed piotrkowskim biurem PiS, w środku nie było żadnego polityka partii rządzącej. Może następnym razem będzie inaczej i zostanie nawiązany dialog?


A może to jedynie naiwne życzenie na koniec roku?


Zainteresował temat?

4

11


Zobacz również

reklama

Komentarze (73)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

taki jeden taki jedenranga28.12.2016 10:15

Stop making stupid people famous, please.

62


sklave sklaveranga28.12.2016 09:39

Teraz wszystko nam już wolno! Naród nawet nie podskoczy! Czy czekają nas tysiącletnie rządy dynastii Kaczyńskich? PiS wymontował z polskiego systemu konstytucyjnego niezwykle ważny bezpiecznik, jakim jest sąd konstytucyjny. Dzięki temu PiS przyznał sobie samemu licencję na dowolne łamanie konstytucji. Na zmianę porządku konstytucyjnego bez posiadania konstytucyjnej większości w parlamencie. Sejmowa większość  może teraz uchwalić dowolną ustawę łamiącą zapisane w konstytucji podstawowe wolności obywatelskie. Jest w stanie przygotować na wybory w 2019 roku ordynację wyborczą faktycznie naruszającą konstytucyjną zasadę proporcjonalności. Może podporządkować sądy władzy wykonawczej, kończąc z ich niezawisłością. Nie będzie już żadnego organu, zdolnego stwierdzić, że działania te są niezgodne z konstytucją. Pomimo to wielu jednak nadal wierzy w dobre intencje Kaczyńskiego. A czy można będzie w czasie obrad sejmu żreć mlaskając przy tym i wachlując się pod pachami bo nie było czasu na prysznic?
Więcej na http://sklave.manifo.com/

920


ares1 ~ares1 (Gość)28.12.2016 09:36

A niby po co???

103


Marcin Marcinranga28.12.2016 09:36

No widać wielką niechęc w PT do PiS`u W mieście jest ok 60tys mieszkańców a strajkuje ok 20 :D

252


eee ~eee (Gość)28.12.2016 09:20

Telus to jest wybitnma postać

84


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat