Batorego znów w rękach miasta... po raz trzeci

Tydzień Trybunalski Niedziela, 22 stycznia 201231
Obiekty przy ulicy Batorego w Piotrkowie miał już każdy: Skarb Państwa, miasto Piotrków, Akademia Świętokrzyska, spółka Inwemer. Jak dotąd nikomu nie udało się obiektów po GKS Piotrcovii zagospodarować tak, aby służyły mieszkańcom miasta. Nieruchomość po raz trzeci znalazła się w rękach miasta. Co będzie dalej?
fot. Jarek Mizerafot. Jarek Mizera

W latach 2008 - 2011 dzierżawcą obiektów była spółka Inwemer. Z planów inwestora, czyli utworzenia luksusowego centrum konferencyjno-rehabilitacyjnego, nic nie wyszło. - Nieruchomość z dniem 15 grudnia 2011 r. została przejęta przez miasto w wyniku rozwiązania umowy z dotychczasowym dzierżawcą, który w terminie 3 lat od dnia zawarcia umowy, czyli od 15 grudnia 2008 roku, nie wykonał żadnych prac na terenie tejże nieruchomości, a więc cel dzierżawy nie został osiągnięty - informuje nas Bogdan Munik, sekretarz miasta.


Służby miejskie protokolarnie przejęły budynki, więc miasto znów musi ponosić koszty ich utrzymania (choćby dozoru czy ogrzewania), aby nie niszczały. Tym samym miasto przejęło nieruchomość już po raz trzeci.


Po raz pierwszy Piotrków dostał obiekty w 1999 roku. Przekazał je wówczas Skarb Państwa na cel związany z działalnością sportową i edukacyjną. W latach 2001/2002 toczyła się w mieście burzliwa dyskusja, czy przekazać obiekty piotrkowskim zapaśnikom. Ci przy Batorego chcieli utworzyć Centrum Walk Zapaśniczych. - Z tego, co pamiętam, były nawet wydane promesy, które pozwoliłyby na wyremontowanie i uruchomienie tego obiektu na potrzeby Związku Zapaśniczego. Gdyby wtedy te sugestie sportowców zostały zrealizowane, dziś mielibyśmy piękny obiekt - piękne centrum zapaśnicze. Natomiast historia potoczyła się inaczej - wspomina sekretarz miasta.


- Z moich zakulisowych informacji wynika, że przed laty odbyło się spotkanie w gronie urzędników i radnych, którzy zdecydowali, że oddają te obiekty uczelni (wtedy Akademii Świętokrzyskiej - przyp. red.), i to nieodpłatnie. To była kwestia dyskusyjna, czy robić tam Centrum Walk Zapaśniczych, czy oddać to właśnie uczelni. Władze podjęły decyzję, że oddają to Akademii i... dzisiaj mamy tego efekty. Już 10 lat żaden zawodnik nie przekroczył progu tej sali - mówi z kolei Piotr Stępień, dyrektor Atletycznego Klubu Sportowego w Piotrkowie. - Spędziłem na tej sali kilka lat jako zawodnik. Była tam i siłownia, i sauna, i hotel, czyli ośrodek sportowy z prawdziwego zdarzenia. Zawsze założenia były takie, że ma to służyć jako obiekt sportowy. Później koncepcja się zmieniła. Szkoda. Z tyłu jest przecież nasza sala “Sokoła”, wspólnie z OSiR-em można z tego zrobić piękny ośrodek sportowy, bo mamy przecież dwie hale, mamy hotel, można by też podłączyć do tego boisko przy SP 16. Możliwości było sporo, była koncepcja, aby utworzyć ośrodek sportów walki właśnie na bazie tych wszystkich obiektów. Również ministerstwo wyrażało chęć przekazania sporych sum na remont, ale warunkiem było, że miasto dołoży 30%. Jak się to skończyło... dzisiaj widzimy. Szkoda tego wszystkiego nam - sportowcom. To my za tym chodziliśmy i próbowaliśmy coś ugrać nie tylko dla siebie, ale w ogóle dla sportu piotrkowskiego. Poza tym wielu ludzi miałoby pracę, bo przecież pracowaliby tam nie tylko trenerzy, ale i obsługa dodatkowa, obsługa hotelu, lekarze. Myślę, że dziś ten ośrodek zarabiałby na siebie - mówi z żalem Stępień.


Z planów zapaśników nic nie wyszło, za to swoje 5 minut przy Batorego miała piotrkowska uczelnia - wtedy jeszcze Akademia Świętokrzyska, której miasto podarowało obiekty w 2002 roku. Uczelnia chciała wyremontować salę sportową i uruchomić akademik. Planów nie udało się zrealizować, w efekcie czego w 2008 roku obiekty ponownie znalazły się we władaniu miasta, AŚ nie zrealizowała bowiem celu zawartego w umowie (prowadzenie przy Batorego działalności edukacyjno-sportowej). Później swoje 5 minut miał Inwemer, a dziś? - Dziś nieruchomość ponownie wróciła do miasta. Prezydent będzie się zastanawiać, co z tym obiektem poczynić - mówi Bogdan Munik. - W listopadzie 2011 roku prezydent Piotrkowa zwrócił się do wojewody łódzkiego z wnioskiem o wyrażenie zgody na odstąpienie od odwołania darowizny, co pozwoliłoby na faktyczne władanie miasta bez jakichkolwiek rygorów darowizny. Teraz miasto nie jest swobodnym dysponentem z tej racji, że jest to darowizna Skarbu Państwa na rzecz miasta przy określonych przesłankach, które muszą być spełnione, a te cele to działalność sportowa, edukacyjna czy opieka zdrowotna. Jeżeli cele te nie są osiągane, należy darowiznę odwołać. Jeżeli wojewoda wyrazi zgodę na odstąpienie od odwołania darowizny, wtedy rygorów nie ma i miasto będzie mogło swobodnie dysponować tą nieruchomością, czyli może ją w trybie przetargu nieograniczonego sprzedać na rzecz dowolnego oferenta, który (zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego) mógłby na tym terenie realizować określony cel inwestycyjny - usługowy, mieszkalny czy inny.


Z kolei, jeżeli wojewoda nie odstąpi od odwołania darowizny, wtedy miasto zamierza wnioskować o odwołanie darowizny, czyli o to, aby obiekty wróciły do Skarbu Państwa. Jedyny plus takiego rozwiązania jest taki, że miasto pozbędzie się obowiązku utrzymywania niszczejących obiektów.

 

 

as


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (31)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Pajchiw ~Pajchiw (Gość)23.01.2012 07:45

~adam - proszę bardzo, zresztą przecież to jest jasne. Kompleks jest tak duży, że oprócz zapaśników zmieści się tam full innych działalności.
Z tego co pamiętam radzili sobie super na sali w dalszej części kompleksu. W reszcie można by zrobić siłownię z prawdziwego zdarzenia(nawet w tym samym miejscu), jakieś SPA, sala do ręki, kosza, tenisa, piłki halowej (coraz bardziej popularna w stolicy, może u nas się coś ruszy), gimnastyka dla otyłych, dla starszych, dla niepełnosprawnych, nauka tańca, na dole hotelu może jakieś centrum zdrowego żywienia ze "zdrową" restauracją? Tego na przykład jeszcze nie ma nigdzie - w wersji z prawdziwego zdarzenia. I co ciekawe wszystko to w większości wymaga tylko ściągnięcia inwestorów w poszczególnych branżach. Tylko, ze po raz kolejny to my - mieszkańcy - mamy dawać pomysły władzom, którym płacimy za tą robotę. Chyba coś nie tak prawda?

00


adam ~adam (Gość)22.01.2012 21:01

"Piotrkowianin" napisał(a):
Nie my go wybraliśmy, tylko moherowe babcie. Tym stwierdzeniem nas obrażasz!


Jeżeli nie głosowałes ,to go wybrałes i nie dziwacz!

00


zet ~zet (Gość)22.01.2012 20:44

"Pajchiw" napisał(a):
Zresztą co jak wszystko sprzedacie?

w UM nikt nie mysli perspektywicznie. oni zyja w innym swiecie....

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga22.01.2012 20:37

"adam" napisał(a):
na prezydenta którego sami po raz drugi wybraliście

Nie my go wybraliśmy, tylko moherowe babcie. Tym stwierdzeniem nas obrażasz!

00


Lopez ~Lopez (Gość)22.01.2012 20:12

Elka, co ty nawet w niedzielę pracujesz? Nie pisz głupot.

00


adam ~adam (Gość)22.01.2012 19:51

Gdy czytam te wypowiedzi to mam odruch wymiotny. Poza kilkoma rozsądnymi , merytorycznymi wypowiedziami/ no w miare / , reszta to zenada, obciach i ujadanie. Jeżeli nie potraficie napisac nic madrego, logicznego po po co wogóle piszecie? Ujadacie na "czarnych" , na prezydenta którego sami po raz drugi wybraliście, na radnych itp ,itd. Zamiast krytykować napiszcie co w tym miejscu powinno powstac a Wasz głos przeciez nie może byc niezauwazony/ zwłaszcza gdy napisze swoja opinie wielu piotrkowian/.

00


+++ ~+++ (Gość)22.01.2012 18:21

Zdecydowanie potrzebna jest w tym miejscu nowa parafia.
Przekazać nieodpłatnie na rzecz kościoła katolickiego, czarni dadzą radę, na zmarnowanie nie pójdzie.

00


Pajchiw ~Pajchiw (Gość)22.01.2012 16:00

LOL
Jak widzę miasto nawet nie rozpatruje jakiejś inwestycji edukacyjno-sportowej? Nie ma koncepcji na coraz modniejsze w kraju SPA? Ta formuła działa przecież w całej Polsce... Tylko wyprzedawanie póki jeszcze jest co sprzedać.
Szkoda, myślałem, że zarządzanie w stylu Pana Pola się skończyło...
Zresztą co jak wszystko sprzedacie?
Ostatni "zgasi światło" i ukradnie żarówkę?

00


aga ~aga (Gość)22.01.2012 15:23

oddać nieodpłatnie PIOTRKOWI STĘPNIOWI,może mu się uda i Piotrkow przestanie być miastem emerytów i.....

00


yyy ~yyy (Gość)22.01.2012 14:46

"lukch" napisał(a):
Wyburzyć i Biedronkę.

Albo kościół.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat