Agresywny sąsiad terroryzuje okolicę

Strefa FMRegion Poniedziałek, 02 marca 202039
Majkowice to niewielka, pozornie spokojna wieś w powiecie piotrkowskim w gminie Ręczno. Niestety od kilku lat spokój swoich sąsiadów i okolicznych mieszkańców zakłóca agresywny 53-letni mężczyzna. Wyzwiska, groźby, czy wulgaryzmy pod adresem osób przechodzących obok jego posesji już od dawna nikogo nie dziwiły. Jednak ostatnio doszło do znacznie poważniejszego zdarzenia. Zaatakowana została kobieta i jej wnuk – 52-latka trafiła do szpitala z uszkodzonym kręgiem kręgosłupa. Mieszkańcy są przerażeni, nie wiedzą, kto z nich będzie kolejną ofiarą agresora. Jako pierwsze o sprawie poinformowało w poniedziałek Radio Strefa FM Piotrków. Reporterzy odwiedzili tego dnia tę miejscowość, aby porozmawiać z mieszkańcami i urzędnikami.

Ładuję galerię...

Przy jednej z ulic w Majkowicach stoi zniszczony, ceglany dom. Na pierwszy rzut oka widać, że jego otoczenie jest mocno zaniedbane. Na trawniku leżą widły, które powinny służyć do pracy na gospodarstwie. W tym przypadku stały się narzędziem do terroryzowania okolicznych mieszkańców. To nim w sobotę, 29 lutego agresywny 53-latek uderzył kobietę, idącą z wnukiem, w plecy tak, że trafiła do szpitala z pękniętym kręgiem. – Wracała od koleżanki z chłopcem i przechodzili koło jego posesji. Zaczął ich wyzywać, przeklinać, używał niecenzuralnych słów. Chyba akurat wyrzucał obornik, więc dobiegł do nich z widłami, których używał, wymachiwał nimi i groził, że zabije i kobietę, i dziecko. Ona zasłoniła wnuka przed tym mężczyzną i kazała mu uciekać, a sama została kilka razy uderzona widłami w plecy przez tego furiata. Ledwo się zebrała i dobiegła do domu. Od razu wezwaliśmy policję, karetkę. Chłopiec przez to wydarzenie budzi się w nocy, krzyczy przez sen, woła babcię, jest bardzo niespokojny i ciągle to przeżywa – relacjonuje jedna z mieszkanek wsi.

 

Policja zatrzymała groźnego mężczyznę w jego domu i aresztowała. Natomiast poszkodowana 52-latka cały czas przebywa w szpitalu, jest unieruchomiona i zapewne czeka ją rehabilitacja. Jak mówi świadek zdarzenia, nie wiadomo, co by się stało, gdyby babcia nie osłoniła wnuka własnym ciałem.

 

Jak się okazuje, 53-latek terroryzuje nie tylko swoich sąsiadów. Urząd Gminy Ręczno regularnie, od trzech lat w okresie składania wniosków akcyzowych,  ma z nim problemy. – Zawsze grzecznie z koleżanką tłumaczyłyśmy mu, że przyjmiemy jego wniosek i zwrócimy koszty akcyzy. Niestety pan nigdy nie chciał takiego wniosku złożyć. W piątek przyszedł odebrać decyzję, którą ostatnio chciał doręczyć mu listonosz, ale ten wtedy postraszył go widłami. Wydrukowaną przeze mnie decyzję podarł, rzucił mi ją w twarz. Powiedział, że się z nią nie zgadza, że go oszukujemy i okradamy. Był bardzo agresywny. Przestraszyłyśmy się, że coś nam zrobi. Nie pamiętam szczegółów, byłam naprawdę przerażona – mówi jedna z urzędniczek.

 

Władzom gminy Ręczno cała sytuacja jest dobrze znana. Jak się okazuje, mężczyzna groził nawet samemu wójtowi, który oczywiście zgłosił całe zdarzenie na policję. – Oskarża nas, że go okradamy, oszukujemy, nazwał nasz urząd „ubecką kaźnią”. Tak naprawdę sytuacja trwa od trzech lat, co roku, w okresie podatkowym. On jest rolnikiem i kiedy zajmuje się pracą, trochę się uspokaja i nie ma z nim problemów – mówi zastępca wójta gminy Ręczno Marcin Kusa. Nie ukrywa, że pracownicy urzędu boją się kontaktów z tym człowiekiem. Dodaje też, że zwierzęta, które hoduje są bardzo zadbane i pod nieobecność właściciela znajdują się pod opieką gminy.

 

Jak udało nam się ustalić, mężczyzna w Majkowicach mieszka od dziecka. Wszyscy mieszkańcy bardzo dobrze go znają, również 52-letnia kobieta, którą zaatakował w sobotę. Mieszka sam, wprawdzie ma siostrę, jednak nie utrzymuje z nią kontaktów. Problemy z samokontrolą i dziwne, agresywne zachowania wykazuje od wielu lat. Nie miał oporów, żeby terroryzować swoich rodziców, z którymi mieszkał. – Wpadał w szał, gdy dowiadywał się, że matka spała u sąsiadów w obawie przed agresywnym synem - mówi jedna z mieszkanek wsi.

 

Mężczyzna obecnie przebywa w areszcie w Piotrkowie Trybunalskim, ale nie wiadomo, do kiedy tam zostanie. – Mężczyźnie zostaną postawione zarzuty w sprawie gróźb karalnych, a także naruszenia nietykalności i ataku na kobietę w Majkowicach – potwierdziła asp. Izabela Gajewska rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.

 

Więcej o tej sprawie w najnowszym „Tygodniu Trybunalskim”. Reportaż o agresywnym mężczyźnie będą mogli Państwo usłyszeć we wtorek w Radiu Strefa FM Piotrków o 12.30.

 

Izabella Pędziwiatr /Kacper Czapczyk


Zainteresował temat?

10

0


Zobacz również

Komentarze (39)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

lokalny watażka ~lokalny watażka (Gość)03.03.2020 13:30

ten koleś jest na jednego strzała, ale faktycznie kobieta mogła nie dać mu rady.

61


gość ~gość (Gość)03.03.2020 10:11

Co na to lokalna społeczność... ci w rurkach to ok nic nie zrobią ale pokolenie 30-sto latkow nie pamięta jak to było i jak się sprawy zalatwialo za młodu jak jeszcze nikt na nikogo na psy nie dzwonił? Chroncie swoje rodziny zanim stanie się tragedia bo władza będzie reagować dopiero jak ktoś zginie.

110


gość ~gość (Gość)03.03.2020 08:52

Serio nikt z redakcji nie wie jak widły wyglądają?

110


j. ~j. (Gość)02.03.2020 21:17

Porządne pałowanie by może pomogło. Jakby poczuł gumę na plecach, to by zmądrzał! No.... ale teraz nie wolno, bo co powie Unia, bo prawa człowieka itd....

172


gość ~gość (Gość)03.03.2020 09:19

Dodali zdjęcie kopocu bo podobno kopocem ją uderzył, a napisali widły bo pewnie nie jeden inteligent nie wie co to kopoc ;)

130


Mądra kobieta ~Mądra kobieta (Gość)03.03.2020 00:32

Ewidentnie ten mężczyzna zagraża zdrowiu i życiu innych ludzi, jest niebezpieczny dla otoczenia. Nie potrafi żyć w społeczeństwie i powinien być od niego odizolowany już od dawna. Gdyby ktoś o to wcześniej zadbał, tej kobiecie nic by się nie stało :/ Dlaczego nikt wcześniej nie reagował? Agresja tego człowieka eskalowała, aż doszło do nieszczęścia. T

90


a może ~a może (Gość)03.03.2020 08:52

Może on jest chory psychicznie, tylko nie zdiagnozowany? Może trzeba go wysłać na przymusowe leczenie psychiatryczne, dopasować odpowiednie leki i problem się skończy?

50


psycholog ~psycholog (Gość)03.03.2020 08:40

Prawdopodobnie syndrom niespełnienia, nie przekazania genów stąd nienawiść do płci przeciwnej. Przez lata nadzieja znalezienia partnerki przerodziła się w nienawiść do każdej kobiety kiedy zmiarkował się, że już za późno.

32


gość ~gość (Gość)03.03.2020 08:07

Zaraz zaraz tu nic nie rozumiem to niema na takiego rady to co musi dojść do tragedij ano takie mamy rządy sąsiad robi awantury krzyki nocne i też niema siły policja przyjedzie i nic z t się nie robi dzieci idą zmęczeni po nocy takiej sąsiadki szkoda gadać w jakim świecie jesteśmy

22


gość ~gość (Gość)03.03.2020 07:16

To co tam w tej wsi same kobiety mieszkają? Nie ma tam żadnego mężczyzny? Przecież jakby na mnie z widłami wystartował to bym mu je w d.. wlozyl

91


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat