Tomaszowscy kryminalni ustalili, że 30-letnia mieszkanka Tomaszowa Mazowieckiego posiada zabronione prawem środki odurzające. 4 lipca około godziny 16 w rejonie ulicy Legionów w Tomaszowie zatrzymali do kontroli osobowe audi, którym kierowała podejrzana. W aucie było jeszcze dwóch pasażerów. - W trakcie przeszukania policjanci znaleźli damską torebkę należącą do kierującej, w środku były dwie dilerki z suszem roślinnym o wadze 1,9 grama – mówi oficer prasowy komendy w Tomaszowie. - Badanie narkotestem wykazało, że zabezpieczony susz to marihuana. Ponadto kobieta w torebce miała dwa zawiniątka z folii aluminiowej z białym proszkiem o wadze 1,7 grama. Badanie specjalistycznym narkotestem wykazało, że to amfetamina. Dalsze przeszukania prowadzono w miejscu zamieszkania kobiety, gdzie w wymyślnych skrytkach policjanci znaleźli inne środki odurzające.
Łącznie policjanci zabezpieczyli ponad 20 gramów marihuany, ponad 80 gramów amfetaminy, blisko 1 gram mefedronu i 26 gramów proszku, którego badanie na specjalistycznym narkoteście wskazało, że to ecstasy. 30-letnia tomaszowianka usłyszała już zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozi nawet 10 lat więzienia.