Tym samym, z punktu widzenia obrony polskiej, po 17 września 1939 roku jakakolwiek nadzieja na możliwość zatrzymania natarcia niemieckiego na linii Wisły okazała się nie do zrealizowania. Setki tysięcy mieszkańców Polski wschodniej dostały się pod okupację państwa stalinowskiego. Na terenie ZSRR znalazło się również kilkadziesiąt tysięcy polskich żołnierzy. Część tych, którzy byli szeregowymi wkrótce zwolniono do domów, pozostali oficerowie polscy, a także pracownicy administracji i funkcjonariusze Policji oraz innych służb mundurowych (m.in. Korpus Ochrony Pogranicza, Służba Więzienna) zostali umieszczeni w obozach specjalnych w Kozielsku, Starobielsku i w Ostaszkowie.
Wśród więźniów tych obozów znajdowali się również piotrkowianie bądź osoby z Piotrkowem związane, jak chociażby pułkownik piechoty Alojzy WIR-KONAS - absolwent Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Jagiellońskiego, żołnierz Legionów Polskich, uczestnik wojny 1918–1921, w latach 1920-1923 dowódca 25 Pułku Piechoty (od roku 1921 jednostka stacjonowała w Piotrkowie).
Kolejną postacią był podkomisarz Policji Państwowej Jan Olszewski od kwietnia 1931 roku oraz we wrześniu 1939 roku kierownik Wydziału Śledczego i zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Piotrkowie Trybunalskim. Nie sposób pominąć również absolwentów piotrkowskich szkół, jak chociażby porucznika rezerwy Mieczysława Birnbauma, absolwenta gimnazjum w Piotrkowie, uczestnika walk o Lwów, a następnie delegata na rozmowy pokojowe kończące wojnę polsko-bolszewicką. Wymieniać można by długo, albowiem lista piotrkowian i osób z Piotrkowem związanych, liczy blisko 160 nazwisk, z czego prawie połowa z nich to funkcjonariusze Policji.
Los wszystkich tych osób został przypieczętowany na wiosnę roku 1940. 2 marca szef NKWD Ławrentij Beria skierował do Stalina tajną notatkę 794/B, w której proponował sprawę polskich jeńców wojennych rozpatrzyć w trybie specjalnym, tj. bez informowania o zakończeniu śledztwa, stawiania zarzutów, czy formowania aktu oskarżenia, skazać ich na karę śmierci przez rozstrzelanie. 5 marca 1940 roku Biuro Polityczne KC WKP (b) wydało tajną decyzję z treścią zaproponowaną przez Berię.
Tymczasem po 17 września 1939 dotychczasowi uciekinierzy, w tym również piotrkowianie, którzy szukali schronienia na wschodzie mieli do wyboru; powrót do domu na tereny okupowane przez Niemców, bądź czekanie na żołnierzy sowieckich. Wielu zdecydowało się na tą pierwszą opcję, choć z perspektywy zbrodni dokonywanych na ludności cywilnej przez jedną, jak i drugą stronę, każdy wybór wydawał się ryzykowny i pozbawiony nadziei.
autor: dr Małgorzata Piotrowska, Oddział Muzeum w Polichnie