popieram poprzednika, nierobiąc nic tzn. " chroniąc przyrodę " doprowadzimy do samoistnego zarośnięcia zbiornika, co w konsekwencji doprowadzi do wyemigrowania pewnych gatunków ptactwa, a także innych gatunków płazów i gadów. Zburzymy tym samym naturalny łańcuch pokarmowy a następstwami tego zjawiska będzie wyjałowienie zbiornika i terenów przybrzeżnych oraz okolicznych łąk. Zarośnięcie zbiorniki powoduje również karłowacenie różnych gatunków ryb w tym tak wspaniałych okazów jak sumy ,szczupaki, sandacze ( zanik populacji na Bugaju )okoni, oraz gatunków spokojnego żeru np. płoci, leszczy, wzdręgi, karasia oraz lina.
przypuszczam ,że nie znasz dokładnie tego zbiornika więc nie zdajesz sobie sprawy z sytuacji. Zbiornik od strony Wierzejki zarasta i za kilka lat zrobi się bagno - łąka, jeżeli te zmiany będą postępowały dalej z jeziora zrobi się jeziorko
Zarośnięty to nie znaczy zaniedbany.Oczywiście że jest sporo do poprawienia szczególnie pod względem ochrony zasobów przyrodniczych,ale niewiele miast ma w swoich granicach takie jezioro.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!