Aman04.04.2011 15:15
Tylko pamiętaj, że na tej hali we wtorki i czwartki swoje zakupy robi gro urzędników z pobliskiego magistratu. Więc nie można zlikwidować handlu tak na amen. Co do tych 16 latków to masz rację. Wieczorami na osiedlu siedzą grupki młodzieży i piją alkohol. A prawie co wieczór siedzą z tyłu sklepu Piotr i Paweł. Tam kiedyś był taki placyk zabaw a teraz jest taka mordownia pod gołym niebem. Do sklepu niedaleko więc jest OK. Ale jeszcze nigdy nie widziałem tam strażnika.
ilidan04.04.2011 15:07
Smotruchy rzecz jasna boja sie zorganizowanych dwuosobowych grup szesnastolatkow i wola zaczepiac emerytki na hali co sprzedaja twarog i jajka
Aman04.04.2011 15:02
A gdzie byłą Straż Miejska. Na Łódzkiej są tylko po to, żeby łapać właścicieli psów a jak jest coś groźniejszego to ich w ogóle nie widać. Wiadomo właściciel psa nie jest agresywny, można na niego naskoczyć i wlepić mandat. A taki Brus Li to już inna sprawa. Jeżeli złamał kilka znaków to trzeba uważać, żeby nie uszkodził jakiegoś strażnika. Lepiej jak uszkodzi kilka aut. Masz rację, takie rzeczy to tylko na Łódzkiej. Najpierw pasterka, potem rajdowiec a teraz Brus Li.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!
Aman
