Sam się zastanawiałem jakiej marki autem ścinał te znaki? Może ktoś wie? Może ktoś widział czy ten gość gdzieś się rozbił i policja go dorwała czy może go gonili i dlatego tak się rozbijał. Jeżeli piszesz, że to była 22.30 to przecież o tej porze jeszcze trochę aut jeździ i ludzie jeszcze chodzą. To i tak, że nikt nie zginął.
Rajdowca złapano, "pilnowały" go dwa radiowozy na łódzkiej zaraz za owymi zniszczeniami i nie było to w nocy, bo policja trzymała owy wrak na gdańskich numerach ok. 22:30
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!