A w to ja akurat jestem w stanie uwierzyć. Ciekawe w ogóle, gdzie ona jest, po ponoć w Warszawie też rzadkawo. Ale pensję za to wołające o pomstę do nieba nicnierobienie dostaje nielichą. Jeżeli urząd minister Pitery - jak powszechnie wiadomo - to pic, to urząd tej pani, to coś więcej. Też pic, ale na wodę, a w dodatku - fotomontaż.
Tylko ze tej kobity nei bylo podczas jazdy. wielka jasnie panie mowi innym ze nie widziała kogos na trasie...no jak miala widziec jak nie jechala.. zal pani poseł
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!