Najpierw przyjeżdżaj± lawety, po nich strażacy. Po jakim¶ czasie policja, a na końcu pogotowie. Na okolicznych mieszkańcach zderzenia samochodów w obrębie skrzyżowania Al. Sikorskiego i al. Concodii nie robi± już wrażenia. Bo do wszystkiego można się przyzwyczaić.
"Rondo ostatecznie nie powstało, ale “wyloty” nieistniej±cego ronda nadal krzyżuj± się pod k±tem ostrym (65 stopni) z głównym kierunkiem Piotrków-Bełchatów "