Terrorysta przystawił nóż do gardła pilota, na pokładzie samolotu Skyvan było kilkadziesiąt osób. Maszyna musiała lądować awaryjnie, niektórzy pasażerowie wyskakiwali z samolotu, niektórym nie otworzył się spadochron. Było wielu rannych. Do tego lądujący Skyvan zahaczył o stojący na płycie lotniska samochód, doszło do pożaru.
A. Stańczyk