Czy wiceprzewodniczący Rady Miasta w Piotrkowie zdefraudował ponad 30 tysięcy złotych ze związkowej kasy w Miejskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej? Odpowiedzi na to pytanie poszuka prokuratura w Piotrkowie. Dziś zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył Janusz Wiernicki, przewodniczący NSZZ Solidarność w MZGK.
Około 33-35 tysięcy złotych nie może się doliczyć komisja rewizyjna kontrolująca wpływy i wydatki zakładowej NSZZ Solidarność w Miejskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej Sp. z o. o. Braki te wyszły na jaw po tym jak z funkcji wiceprzewodniczącego zakładowej "S" oraz jej skarbnika odwołano Tomasza Stasiaka, który jest jednocześnie wiceprzewodniczącym Rady Miasta w Piotrkowie.
Adwokat Michał Król zastąpił mecenasa Marka Kałużę (przebywa na zwolnieniu lekarskim) w obronie Mariana Błaszczyńskiego, byłego szefa rady miasta, oskarżonego o zatajenie w oświadczeniach majątkowych faktu zarządzania działalnością klubu Piotrkowianin Kiper.
Choć teoretycznie na zajęcie fotela po Marianie Błaszczyńskim szanse mają wszyscy radni, to coraz częściej na giełdzie nazwisk wymieniany jest radny klubu Prawica Razem Tomasz Stasiak.
Dziś rano w piotrkowskim sądzie miało rozpocząć się przesłuchanie świadków w sprawie w której Marian Błaszczyński oskarżony jest o zatajenie w swoim oświadczeniu majątkowym faktu, tego iż pełnił funkcję wiceprezesa klubu sportowego wraz z prowadzeniem działalności z wykorzystaniem majątku gminy, czym działał na szkodę interesu publicznego. Do przesłuchania jednak nie doszło, gdyż "(...)ze względu na nagłą i ciężką chorobę(...)" w sądzie nie pojawił się obrońca oskarżonego.
Wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego przewodniczący Rady Miasta Marian Błaszczyński stracił mandat radnego.
- Utrzymane zostało w mocy orzeczenie WSA w Łodzi z 9 stycznia 2008r., w którym sąd oddalił skargę na zarządzenie zastępcze w przedmiocie wygaśnięcia mandatu radnego – mówi Agnieszka Jędrzejewska, asystent sędziego NSA.
Rozpoczął się proces przewodniczącego piotrkowskiej Rady Miasta Mariana Błaszczyńskiego.
-Zarzuty stawiane mi są nieprawdziwe - wyjaśniał dziś przed piotrkowskim sądem Marian Błaszczyński. Przewodniczący piotrkowskiej Rady Miasta oskarżony jest o zatajenie w swoim oświadczeniu majątkowym faktu, iż pełnił funkcję wiceprezesa klubu sportowego, który prowadzi działalność z wykorzystaniem majątku gminy, czym działał na szkodę interesu publicznego.
Sprawa Mariana Błaszczyńskiego odroczona do 10-go lipca. Powód nieobecność oskarżonego w sądzie wynikająca z kolizji terminów sprawy i sesji Rady Miasta.
Skargi kasacyjne Rady Miasta i Mariana Błaszczyńskiego zostaną rozpatrzone w sierpniu.
Naczelny Sąd Adminstracyjny wyznaczył termin sprawy przewodniczącego Rady na 7-go sierpnia.
Sąd Rejonowy wyznaczył termin rozprawy przewodniczącego piotrkowskiej Rady Miasta - Mariana B. Sprawa trafi na wokandę 25-go czerwca 2008 roku.
- Marian B. oskarżony jest o to, że działał na szkodę interesu publicznego, gdyż zataił w swoim oświadczeniu majątkowym fakt członkowstwa w zarządzie klubu sportowego Piotrkowianin Kiper - wyjaśnia Iwona Szybka - rzecznik Sądu Okręgowego w Piotrkowie.