Za kradzież rozbójniczą i jazdę wozem konnym po pijanemu odpowie mieszkaniec gminy Bełchatów, zatrzymany przez policjantów w chwilę po przywłaszczeniu rzeczy należących do mieszkańca tej samej wsi.
Najwyraźniej wydawało mu się , że jak wóz konny podczepi pod ciągnik rolniczy, to zakaz prowadzenia pojazdów nie będzie złamany.
Jak się okazuje, ukraść można wszystko – nawet krowę.
Do zdarzenia doszło wczoraj w powiecie bełchatowskim. Na szczęście obrażenia poszkodowanych nie są duże.
W Piotrkowie odbyły się wojewódzkie obchody Dnia Policjanta połączone z przekazaniem tutejszej jednostce sztandaru.
Niecodziennego gościa przyjęli nocą 16 lipca policjanci z Komisariatu Policji w Aleksandrowie Łódzkim – kozę, którą do budynku policji doprowadziło troje młodych mieszkańców tego miasta.
Prawie półtora promila alkoholu w organizmie miał mieszkaniec powiatu piotrkowskiego, który 16 lipca 2012 roku, kwadrans po ósmej, rowerem przyjechał na przesłuchanie do posterunku policji w Drużbicach (powiat bełchatowski).
Po 14 latach od reformy administracyjnej piotrkowska policja doczekała się swojego sztandaru. Wcześniej miała go Komenda Wojewódzka Policji w Piotrkowie.
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim został powiadomiony o kradzieży metalowych przedmiotów z terenu byłego zakładu przy ulicy Sulejowskiej.
38-letni motocyklista zmarł po zderzeniu z samochodem na skrzyżowaniu w Kalisku. Policjanci bełchatowscy badają okoliczności tragedii.