Tradycyjna szopka w Klasztorze oo. Bernardynów w Piotrkowie

Co roku, o tej samej porze, czyli w połowie grudnia, emerytowani kolejarze, Mirosław Kurdasiński i Włodzimierz Popławski, wyciągają z pudeł zakurzone, maleńkie figurki. W ciągu kolejnych dwóch tygodni powstaje z nich wyjątkowa, ruchoma szopka, która od ćwierćwiecza cieszy mieszkańców Piotrkowa odwiedzających kościół oo. Bernardynów.

Zdjęcie 4 z 58