11 – letni Kacper rozłożył na ulicy mały kramik i sprzedaje. Marzy, by zebrać pieniądze na wycieczkę do Krakowa. Chce zobaczyć smoka wawelskiego, rynek i sukiennice. Na dodatek właśnie zepsuł mu się telefon, a nowy wyświetlacz to koszt nawet kilkuset złotych.