Bojkoty, oskarżenia, zarzuty niekompetencji, a nawet groźby kierowania sprawy do sądu - to wszystko można było zobaczyć i usłyszeć podczas Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta, która - dość niespodziewanie - odbyła się w czwartek o... szóstej rano.
Fot. K. Rudzki