Przejeżdżając przez różne miejscowości gminy Wola Krzysztoporska, możemy napotkać stojące przy drodze kapliczki czy krzyże. Zdarza nam się wtedy skłonić głowę lub też uczynić znak krzyża. Czy jednak zastanawiamy się, skąd ten obiekt się wziął, jak się znalazł w danym miejscu, jaka jest jego historia? Być może kilka osób zada sobie te właśnie pytania, jednak często bywa tak, że trudno jest uzyskać na nie odpowiedź, bo kapliczka albo też krzyż przydrożny stoi już tak długo, że nikt nie pamięta, kto go postawił i kiedy. Może się zdarzyć, że nie ma już mieszkańców, którzy by znali jego historię i przytoczyli ją. Dlatego warto słuchać i poznawać opowieści o dawnych czasach, które nadal żyją w teraźniejszości, żeby wiedzieć o swoim małym świecie jak najwięcej. Jedną z takich właśnie historii spisał jako wspomnienie dla potomnych w listopadzie 1997 roku Stefan Filipek z Piekar. Dotyczy ona przydrożnego krzyża stojącego w jego rodzinnej miejscowości.