Początkowo był miejscem pochówku zmarłych na cholerę. Z czasem stał się główną nekropolią miasta. Ostatnie miejsce spoczynku znaleźli tu i zwykli piotrkowianie, i obywatele wielce zasłużeni dla naszego miasta i kraju – oficerowie Wojska Polskiego, dawni powstańcy, lokalni notable, ludzie kultury i nauki czy filantropi. Z racji oryginalnych i zabytkowych nagrobków nazywany jest także piotrkowskimi Powązkami. I jak każde takie miejsce kryje on wiele tajemnic…
Nieopodal głównej bramy i wejścia na Stary Cmentarz, przy głównej alei nekropolii stoi grób 10-letniego Stasia Peche, epitafium na nagrobek chłopca napisała zaprzyjaźniona z jego rodziną Maria Konopnicka.