Daniel z Piotrkowa i tak miał szczęście. Stał się "tylko" bohaterem alkoholowych ekscesów, a mógł przecież zostać gwiazdą filmu pornograficznego, rozbić policyjny radiowóz czy poparzyć sobie odbyt po wybuchu w szalecie. “Nigdzie w mediach nie piszą nic o tobie ani znajomych? Czas na wasze 5 minut!” – zachęca jedna ze stron internetowych i bezpardonowo zarabia na ludzkiej głupocie.