Absolwenci domagają się od szkoły zwrotu opłaty (po 600 zł na osobę), którą musieli wnieść w 2013 roku, żeby móc przystąpić do obrony pracy dyplomowej. Od stycznia 2012 roku zmieniło się prawo i uczelnia nie może pobierać zapłaty za egzaminy w tym dyplomowe. Prawo nie może działać wstecz. - Ten przepis dotyczy osób, które podpisały umowę z uczelnią dopiero od stycznia 2012 roku, a nie wcześniej - tłumaczy w rozmowie z „Dziennikiem” dr Dariusz Kotłowski, pełnomocnik WSH w Piotrkowie.
Sprawa jest na etapie weryfikacji formalnej pisma. Sąd teraz sprawdza, czy złożenie pozwu zbiorowego jest zasadne.
- Zderzenie dwóch aut na Wojska Polskiego
- Zmiany w Prokuraturze Okręgowej w Piotrkowie
- Dzielnicowy zatrzymał oszustów
- Czas na pomysły mieszkańców. Wystartowała kolejna edycja Budżetu Obywatelskiego
- Mażoretki królowały w Sulejowie
- Oficjalne wyniki wyborów. Juliusz Wiernicki nowym prezydentem Piotrkowa
- Potrącenie rowerzysty w Al. 800-lecia
- Krzysztof Chojniak komentuje wynik wyborów
- Dariusz Magacz nowym wójtem gminy Moszczenica