Jeden z najsłynniejszych księży z Powstania Warszawskiego był duszpasterzem piotrkowskiej młodzieży

Czwartek, 13 sierpnia 20202
Jedno z najsłynniejszych zdjęć z Powstania Warszawskiego, dziś uznawane niemal za powstańczą ikonę, powstało 13 sierpnia 1944 roku i przedstawia ślub sanitariuszki Alicji Treutler ps. „Jarmuż” i podchorążego Bolesława Biegi ps. „Pałąk”. Sakramentu młodej parze w murach zrujnowanej kaplicy Szpitala Dzieciątka Jezus udzielał ksiądz Wiktor Potrzebski ps. „Corda”. Niewielu piotrkowian wie, że duchowny ten, zanim został w Warszawie w czasie II wojny światowej kapelanem śródmiejskich oddziałów Armii Krajowej, przez sześć lat związany był z naszym miastem. To on zakrzewił wśród piotrkowskiej młodzieży wędrówki po Karpatach i przeprowadził prace konserwatorskie jezuickiej świątyni...

Wspomniane zdjęcie, które wykonał Eugeniusz Lokajski pseudonim „Brok” 13 sierpnia 1944 roku o godzinie 17.00, podczas powstańczego ślubu to jeden z nielicznych kadrów, na którym można zobaczyć księdza Wiktora Franciszka Potrzebskiego, pseudonim „Corda”. Ten duchowny, uczestnik kampanii wrześniowej i Powstania Warszawskiego, w stopniu kapitana, nauczyciel tajnych kompletów, duszpasterz młodzieży i wytrawny kaznodzieja oraz społecznik, w latach 20. związany był z Piotrkowem i piotrkowską młodzieżą.

 
Piotrkowski prefekt

Ksiądz Wiktor Franciszek Potrzebski, pseudonim „Corda”, znany również pod konspiracyjnym nazwiskiem Józef Władysław Orłowski, kapitan duszpasterstwa Armii Krajowej urodził się 30 lipca 1880 roku w Ślesinie koło Konina. Był absolwentem gimnazjum w Kaliszu oraz Seminarium Duchownego we Włocławku. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1904 roku. Do Piotrkowa przybył z pobliskiego Bełchatowa latem 1922 roku. Tutaj został prefektem (katechetą) oraz wykładowcą propedeutyki filozofii w Żeńskim Seminarium Nauczycielskim im Królowej Jadwigi oraz w Prywatnym Gimnazjum Żeńskim Heleny Trzcińskiej. Od 22 sierpnia tegoż samego roku pełnił funkcję rektora kościoła Panien Dominikanek, ponadto był również kierownikiem bursy miejskiej im. św. Stanisława Kostki. Z kolei w 1927 roku ksiądz Potrzebski został prefektem Gimnazjum Męskiego im Bolesława Chrobrego.

 
Nie tylko wędrówki po górach

W środowisku piotrkowskich uczniów przyszły kapelan Armii Krajowej zasłynął jako organizator obozów wędrownych i wycieczek po Karpatach Wschodnich (opisanych w książce „Listy wakacyjne 1926”). W latach 1927-1928 był również rektorem kościoła św. Franciszka Ksawerego, a w 1928 został kapelanem Piotrkowskiej Ochotniczej Straży Ogniowej. Tutaj warto dodać, iż to właśnie ksiądz Potrzebski nadzorował prace konserwatorskie, jakie miały miejsce we wnętrzu, jak i na zewnątrz jezuickiej świątyni w tamtym okresie. To między innymi za jego kadencji wzmocniono przyporę i narożną skarpę wspierającą kościół od ogrodu na przedmurzu przy placu Niepodległości.

 
Z Piotrkowa do Sejmu?

Jak podaje Kazimierz Głowacki w swoim opracowaniu „Kościół św. Franciszka Ksawerego i kolegium jezuickie w Piotrkowie Trybunalskim” ksiądz Potrzebski w naszym mieście (…) zasłynął nie tylko jako wytrawny kaznodzieja, ale również jako oddany sprawie społecznik (…) min. działacz miejscowego zarządu spółdzielni spożywców „Społem” (...). O popularności jego również w kręgach robotniczych świadczy fakt, iż załoga Piotrkowskiej Manufaktury na Bugaju zgłosiła jego kandydaturę w wyborach do Sejmu Rzeczpospolitej.

We wspomnianym 1928 ksiądz Wiktor Potrzebski powrócił do Archidiecezji Wileńskiej, w latach 1928-1935 był prefektem Seminarium Nauczycielskiego w Trokach, zaś od połowy lat 30. dyrektorem Państwowego Liceum i Gimnazjum Męskiego im. Adama Mickiewicza w Grodnie. Tam też zastał go wybuch II wojny światowej. Wziął udział w walkach o Grodno, na przełomie 1939/1940 wyjechał do Warszawy, gdzie między innymi wykładał na tajnych kompletach. Co znamienne w dniu, w którym ksiądz Potrzebski udzielał ślubu Alicji i Bolesławowi, został także odznaczony Krzyżem Walecznych. Zginął niespełna miesiąc później, w Warszawie, 4 września podczas bombardowania na rogu ul. Szpitalnej i Przeskok wraz z częścią oficerów sztabu 4. Rejonu. Jego grób znajduje się na warszawskich Powązkach.

 
Ślub w kadrach „Epidemii miłości”

Para ze zdjęcia przeżyła wojnę. W odróżnieniu od księdza „Cordy” czy fotografa. „Lilly” i „Billy”, jak pieszczotliwie siebie nazywali, uchodzą dziś za najsłynniejszą powstańczą parę. Po upadku Powstania Warszawskiego udało im się dostać na tereny Niemiec, na stronę alinacką. Wkrótce wyemigrowali do Londynu, a stamtąd w 1950 wyjechali do Stanów Zjednoczonych. Ich powstańczy ślub uwiecznił w kadrze nie tylko Eugeniusz Lokajski (zginął 25 września 1944 r.), ale również operatorzy kroniki powstańczej. W 2009 roku ocalałe fragmenty filmu wykorzystał w swoim dokumencie „Epidemia miłości” Maciej Piwowarczuk. „Lilly” zmarła w 2019 roku.

 

 

Agawa

fot. Eugeniusz Lokajski/Wikimedia Commons – domena publiczna, YoAnna

 


Materiały:

1. K. Głowacki „Kościół św. Franciszka Ksawerego i kolegium jezuickie w Piotrkowie Trybunalskim”, Piotrków 1982

2. www.1944.pl/powstancze-biogramy

3. https://natemat.pl/245341,najslynniejsze-malzenstwo-powstania-warszawskiego-bill-i-lilly-biega

POLECAMY


Zainteresował temat?

8

2


Komentarze (2)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

tmb ~tmb (Gość)22.08.2020 20:45

Dziękuję za piękny tekst o wspaniałym Kaplanie ks. Wiktorze Potrzebskim. Oczekiwałam długo i spełniło się ....
Można więcej , ale i te treści przypomniały Jego życie i dokonania . Czekam na więcej. Może ulica? Może zdjęcie Tablicy pamiątkowej przy ul. Szpitalnej w Warszawie. A może trwałe upamiętnienie w Piotrkowie?

41


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat