To się pani prokurator nie popisała i również idzie kolegom na rękę. A dlaczego nie są oskarżeni, że pełnili służbę po pijaku? Byli w pracy w stanie nietrzeźwości. Dlaczego tylko kierowca ma dopowiadać? Przecież piło ich w pracy kilku, nigdy nikt z nich nie jeździ sam. Klika próbuje zatuszować i rozmyć sprawę.
Może ktoś wie, co na ten temat mówi nasze prawo?
Bo jeżeli komendant naruszył prawo, to powinien dołączyć do zwolnionych strażników.
Motylu mylisz dwie sprawy: sam fakt bycia pijanym w pracy (bez np zagrożenia bezpieczeństwa) nie jest przestępstwem wg Kodeksu Karnego. Od tego jest Kodeks Pracy.
Pracodawca ma prawo wyrzucić dyscyplinarnie z pracy za picie ale NIE MUSI. Nie ma obligatoryjności.
Nie wiem co mówi prawo ale po polsku nazywa się to mataczeniem.
I dotyczy to zarówno zawężenia sprawy wyłącznie do kierowcy jak i braku wątku przyjmowania "honorowych" rezygnacji i wycofywania dyscyplinarki.
Ponieważ obecny pan komendant jest bardzo wyrozumiały w stosunku do zbłąkanych podwładnych więc dopóki będzie na stanowisku ja widząc strażników będę się zastanawiał czy akurat ci także korzystali z wyrozumiałości pana komendanta.
Natomiast wyrozumiałość pana prezydenta dla jakże wyrozumiałego pana komendanta docenię w przyszłym roku.
Hej za rok wybory!
PS Czy wybory samorządów nie powinny być aby co dwa lata?
W komentarzu do Kodeksu pracy, napisano, że rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, może być stosowane wyjątkowo i wyłącznie z przyczyn określonych enumeratywnie w art. 52 par. 1 k.p. Od tej zasady ustawodawsto pracy nie przewiduje żadnego wyjątku. Rozwiązanie umowy w tym trybie jest tylko możnością pracodawcy, z której może on skorzystać lub nie.
W praktyce przyjmuje się, że ciężkim naruszeniem przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych jest w szczególności (...) picie alkoholu - nawet jednorazowo - na terenie zakładu pracy również po godzinach pracy. Art. 52 par.2 Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy. Tyle kodeks pracy.
A kodeks karny:
Art. 178a. § 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Zastanawia tylko, dlaczego ten strażnik a właściwie obaj bo razem spożywali alkohol na służbie i ten co z nim jechał godził się na to i nie zawiadomił przełożonego, nie stanęli od 27 maja 2009 przed sądem w trybie przyśpieszonym tzw. 24-godzinnym.
Jak ten komendant SM J.Hofman będzie mógł spojrzeć w oczy tym których jego podwładni kolesie ukarzą mandatem lub skierują wniosek do sądu o ukaranie, za spożywanie piwa w miejscu publicznym, jeśli sami dają przykład z góry?
Wstyd panie komendancie Hofman! Wstyd! innych pan każe karać i ścigać a pańscy ludzie których pan broni na wszelkie możliwe sposoby razem z policją, na służbie spożywają alkohol i kierują pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Nic dziwnego, że kiedy mieszkańcy dzwonili do was 27.05.2009 w środę, nie było wolnego radiowozu, bo kolesie w tym czasie zrobili sobie balangę. Ciekawe, czy zwolni pan tego dyżurnego strażnika, za to że wydał swoich kolesiów?
i dobrze!!!
za otwarcie piwa mandaty wlepiaja, to niech teraz maja
połowa tych tzw. strażników to matoły , w szkole ledwo przechodzili do nastepnej klasy , a teraz w majestacie prawa są szeryfami na ulicy , chodzą z arbuzami pod pachami , sami prowokując sytuację do podjęcia tzw. interwencji . najlepiej pogonić małolatów za piwko , spisać kierowcę ponieważ stanął jednym kołem na krawężniku itp... brakuje jednak ich wieczorem gdy na osiedlach grasują łobuzy . do tej pory myślałem że są zajęci w innych rejonach lub jest ich mało a oni po prostu jeżdżą sobie po mieście i walą gorzałe ...
poza tym super sytuacja , dwóch pijaków krytych przez komendanta , rzecznika , kierownika referatu , dyrektora a może i prezydentów .....
Jest pytanie! Czy straz miejsak jest na potrzebna?. Biorą forsę i do niczego się nie nadają. Czas podjęć decyzję i zlikwidować tą drużynę.
kazdy by chcial likiwdowac. i dopiero wtedy okazaloby sie jaki jest byrdel w miescie! ci ktorzy tu pisza komentarze to nie maja pojecia jak funkcjonuje ta formacja i do czego jest. a 997 na bank nie przejmie z powrotem obowiazkow SM!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!