O co chodzi najjaśniejszemu preziowi Ch. z tym zastawem? Bo mnie zaczyna ... trafiać, jak słyszę po raz kolejny o jego decyzjach, karierowicza jednego... ~Piotrkowianie - zastanówcie się następnym razem zanim kogoś wybierzecie... No chyba, że jakie miasto i jacy mieszkańcy - taka władza...

00

Nie tylko w szkole rozumu uczą.

00

Nie wiedzili juz z kogo haracz zciągnąć. To woła o pomste do nieba.

00

ale czemu w ogóle ten zastaw ma służyć?
Bo jak słowo daję-nie rozumiem jak można w taki sposób rzucać kłody komuś pod nogi... A może Prezio Ch. nie otrzymał odpowiedniego podziękowania i dlatego takie utrudnienia???

00

do bernardo! Chyba masz rację . Byc moze opiekunowie schroniska nie wiedzą jak to się załatwia . Może właśnie chodzi o to PODZĘKOWANIE.!!!!!!! A tak muszą płacić zastaw aby mogli zajmować się zwierzetami.

00

heh... oprócz tego, że pewnie powinni "odpowiednio" "podziękować", to jeszcze powinni czołem bić przed takim geniuszem-Prezydentem... Chcesz pomagać? - cóż, nie ma nic za darmo...;-) Władza w Piotrkowie nie ma wstydu. Ale nie zdziwiłbym się, jakby w następnych wyborach mieszkańcy znów dokonali podobnego genialnego wyboru...

00

do bernardo. Proszę nie straszyć. Do tej samej rzeki dwa razy się nie wchodzi. Trzeba miec nadzieję ,ze narod sie opamieta.!!!!!

00

Drogi b.....j! Obawiam się, że... ale życzę nam - obyś miał rację! Mam wątpliwości, bo...w kontekscie schroniska i naszego lokalnego narodu-kiedyś przypadkiem słuchałem w naszym lokalnym radio audycji na temat schroniska, bezdomnych zwierząt itp. i muszę powiedzieć, że poziom i podejście do problemu zarówno prowadzących audycję jak i dzwoniących słuchaczy był po prostu żenujący - oczywiście nie wszystkich, ale wyjątki jedynie potwierdzały regułę... Ponieważ jechałem samochodem, nie byłem w stanie zadzwonić i poprosić prowadzących, aby następnym razem przynajmniej się odrobinę przygotowali do prowadzenia audycji, jeśli dotyczy konkretnej sprawy; kolejna rzecz, to panowie prowadzący podeszli do sprawy prosto i bez utrudniania sobie życia - stanęli na stanowisku (oczywiście upraszaczając, bo nie ma tu chyba dość miejsca), że "pies jest dziki, pies jest zły...", "...jak pies kogoś pokąsał, to wina tego podłego psa..." itd - takie opinie były tam przedstawiane i cieszyły się aprobatą prowadzących program. Prosto i na temat - taką mamy wspaniałą tubę propagandową. No i naród się wypowadał w podobnym tonie, więc dlatego ~jeśli chodzi o Twoje nadzieje - mam wątpliwości i brak mi wiary w mądrość naszego narodu.

Przepraszam Was - może podpowiecie, bo nie wiem, gdzie można się dokopać do szczegółów tych wszystkich kruczków z przetargu zaproponowanych przez naszego dzielnego przywódcę-chodzi mi konkretnie o to, do kiedy TOnZ ma wpłacić zastaw. Kolejna sprawa, to co się z tymi pieniędzmi ma stać po wpłacie - na czyje konto mają być wpłacone itd... I skąd TOnZ planuje wziąć te środki?
Pozdrawiam

00

Pani Grażyna Fałek wpłaciła już do kasy UM te ponad 5 tys. zł.Nigdy dotąd, miasto nie żądało od prowadzących schronisko kaucji, nawet wówczas kiedy kierownikiem schroniska był p. Staniaszek partyjny kolega b. radnego M. Błaszczyńskiego. Ot hołota dorwała się do władzy i walczy z tymi którzy się im sprzeciwili domagając się od Chojniaka realizacji obietnic przedwyborczych.Myślę, że za 2 lata po wyborach samorządowych trzeba będzie zrobić porządek z kierownictwem oraz nie wybierać na radnych lekarzy i nauczycieli. Pierwszym prezydentem "tej pseudo demokracji" był nauczyciel Michał Rżanek. Po nim był kolejny nauczyciel Henryk Komar. Po Komarze był kolejny nauczyciel Andrzej Pol. Teraz jest tez nauczyciel Krzysztof Chojniak.

00

do bernardo!Przeczytałam dzisiaj wszystkie wypowiedzi i postanowiłam odpisać na Twoje zapytanie.Sprawy przedmiotowego zastawu reguluje Ustawa o zamówiniach publicznych i jeden z zapisów mówi, iż zamawiajacy może żądać zastawu w celu poprawne wykonania zamówienia ( może co nie znaczy musi schronisko prowadzimy od 5 lat) Zastaw należało wpłacic napóżniej w dniu podpisania umowy , tak też zrobiliśmy . Stara umowa wygasała w dniu 31.12.08 i byla alternatywa ,że 1.01.09 zwierzęta w schronisku będą bez opieki- na to nie mogliśmy się zgodzić.Pieniądze na wpłatę w wysokości 5.4oo,- zł otrzymaliśmy od Zarzadu Głównego naszej oranizacji mieszczącej się w Warszawie. Pomocy udzielona nam dlatego,że jest to pierwszy przypadek w Polsce żądania od organizacji pozarzadowej non profit pracującej na rzecz zwierząt a także , ze jesteśmy jednostką terenowa wyróżniającą się w swojej pracy.
Wpłacona kwota będzie przez rok i jeden miesiąc na koncie UM może być zwrócona do TOnZ jeśli Urząd uzna że z naszaj strony wszystko było OK!! Bardzo dziękuję za zainteresowanie się naszymi problemami , mam nadzieję, że więcej osób podziela Twoje zainteresowanie ,co prawda nasze rozważania nic już w tej sprawie nie zmianią ale każde dobre słowo utwierdza nas w tym, że robimy coś dobrego co znajduje uznanie w oczach społeczności Piotrkowa.Serdecznie pozdrawiam Grażyna Fałek nasza strona www.wierzak.org.pl

00