Nie od dziś wiadomo, że tym miasteczkiem rządzą układy, układziki. Nie po to zostaje się radnym, żeby dbać o interes mieszkańców, ale jedynie o swój interes.
Nie od dzis wiadomo, kto te grunty zagospodaruje, kto tam swoje "biurowce" postawi. Czyżby jedynie panujący, mający układy Wilk? Przecież sprawa została już dawno doklepana. A ludzie, którzy tam tworzyli swoje marki, zaczynali gdy naprzeciwko był walący się Telsin? Oni jednak się podjęli, zdobyli klientów, zaczęli zarabiać na siebie i rodziny, nie odwiedzają za to MOPSu, nie muszą brać zasiłków z miejskiej kasy. Ale co tam ludzie? Kogo oni obchodzą. W każdym mieście wiedzą, że kupcy są siłą napędową, oni handlują w centrum miasta na rynka. Ale w pipiduwku "piotrków" Krzysio o tym nie pomyślał. A może niech wybudują kolejny market z towarami z niemiec. Bo po co polskie, polak ma zarobić? Nie polak ma robić za białego murzyna.

00

@motyl: odrobinę to Ty tutaj popelinę siejesz. Zauważ że większość tych ludzi nie prowadzi sklepu z bułkami tylko inne specjalistyczne. A to oznacza, że jeśli poinformują swoich klientów gdzie się przenoszą to klienci przeniosą się za nimi w nowe miejsce. Ja rozumiem, że współczujecie komuś. Ale nie jest tak, że się ich wyrzuca na bruk z dnia na dzień. Miasto zachowało się w porządku bo już od pół roku słyszy się o zakończeniu dzierżawy tych terenów. A jeśli przez ten czas jakiś handlowiec nie zrobił nic to znaczy że żaden z niego handlowiec. Sam kupuję w tych budkach i wiem że niektórzy jednak dali radę znaleźć nowe miejsca. Takie jest życie, że jak się coś od kogoś dzierżawi to się trzeba liczyć z możliwością nagłego zakończenia dzierżawy, koniec kropka! Te ulice to reprezentacyjne części miasta przy drogach przelotowych. Jeśli tylko staną tam nowoczesne obiekty biurowo-mieszkalno-handlowe to ja jestem jak najbardziej za. A kto te tereny dostanie to się zobaczy...

00