Odkrywamy znane i nieznane - Kopiec w Gorzkowicach

Region Niedziela, 19 czerwca 20223
Dziś w Gorzkowicach, na uboczu od głównych zabudowań wznosi się niewielki kopiec. To pamiątka po dawnych właścicielach, którzy rozpoczęli tu budowę zamku typu palazzo in fortezza, czyli pałacu otoczonego murami, mającymi chronić dworzan przed najeźdźcami. Budowli nie udało się ukończyć, a szkoda, bo mogłaby dziś stanowić jedną z największych atrakcji regionu.
fot. archiwum ePiotrkow.pl fot. archiwum ePiotrkow.pl

Nasyp stanowi pozostałość po fortalicji i tak też został wpisany do rejestru zabytków. Historykom trudno było odnaleźć zapisy (o rycinach nie wspominając), które dokumentowałyby historię powstania zamku. Sporo na jego temat powiedziały badania archeologów, które prowadzono w latach 90-tych. To właśnie podczas prac archeologicznych ustalono charakter budowli. Początki budowy datowane są na 1655 rok, ale zdaniem badaczy budowy tej najprawdopodobniej nigdy nie udało się ukończyć. W pracach miał przeszkodzić najazd wojsk szwedzkich w czasie Potopu, a także brak funduszy ówczesnych właścicieli tego terenu.

 


Tu warto wspomnieć, że Gorzkowice, jako wieś, były wymieniane już w XIV wieku. Od drugiej połowy XV w. stanowiły własność rodów Kurozwęckich herbu Poraj (Mikołaj lokował tu miasto), Myszkowskich herbu Jastrzębiec, Łaskich herbu Korab i Koniecpolskich herbu Pobóg. Pierwszy murowany dwór, prawdopodobnie bez cech obronnych, zbudował tu w już w XVI wieku Krzesław Kurozwęcki.

 


Z dawnym zamkiem związana jest legenda, która mówi o tym, jak po nieudanym oblężeniu Jasnej Góry, trzy oddziały wojsk szwedzkich z kilkoma generałami wyruszyły w stronę Piotrkowa. W ten sposób znaleźli się pewnego dnia pod zamkiem w Gorzkowicach. Jego właścicielką była wówczas wdowa po cześniku radomskim – Walewskim. Wdowa była piękną kobietą, miała licznych adoratorów, a wśród nich pułkownika Wacława Sadowskiego. Służył on jednak Szwedom i wraz z nimi usiłował zdobyć Jasną Górę. Dowiedziawszy się o tym Walewska pogardzała nim, jako zdrajcą. Teraz, gdy przybył w okolicę ze Szwedami, adorator zapowiedział, że albo za niego wyjdzie, albo jej zamek zostanie zniszczony, a ona sama uprowadzona. W odpowiedzi Sadowski usłyszał: “Jeśli koniecznie chcesz mojej śmierci, dziś o północy będę gotowa”. Pułkownik uznał te słowa za zgodę i zaczął szykować się do ślubu. Sprowadził księdza i pozapraszał gości, by o północy byli gotowi na zaślubiny. Tymczasem Walewska rozpuściła służbę i o wspomnianej godzinie stanęła w oknie wieży zamkowej, w której umieszczone były beczki z prochem. Kiedy pułkownik w otoczeniu Szwedów wjechał na most zamkowy i dostrzegł wybrankę swego serca, nisko się pokłonił, a wtedy potężny grzmot przeszył powietrze. Piękna wdowa, która nie chciała zdrajcy za męża, zginęła w gruzach strzaskanej baszty zamkowej. Niczym słynna Wanda co nie chciała Niemca.

 


Istnieje też inna wersja tej legendy opublikowana w okresie międzywojennym. Mówi, że pułkownik Sadowski był narzeczonym wdowy Walewskiej. Jednak gdy ta dowiedziała się o ataku Szwedów, wśród których był Sadowski, na Jasną Górę odesłała mu pierścionek zaręczynowy. Rozgniewany zdrajca począł oblegać wraz ze Szwedami gorzkowicki zamek. Nieliczna załoga otworzyła bramy warowni na znak poddania się, lecz kiedy prowadzeni przez Sadowskiego najeźdźcy wkroczyli do zamku, wdowa osobiście podpaliła beczki prochu. Budynek wyleciał w powietrze grzebiąc zarówno wrogów jak i swoich.

 


Obecnie kopiec jest terenem zrewitalizowanym, przeznaczonym na cele kulturalne i turystyczne. Dawne, zapuszczone miejsce uporządkowano, wycięto zarośla, a co najważniejsze - odsłonięto fundamenty dawnego budynku i nadbudowano na nich niewysoki murek. W jego sąsiedztwie ustawiono kamienną scenę i trybuny. Obok kopca stoi zaś tablica informacyjna wspominająca o mieście i gorzkowickim palazzo in fortezza. Prace związane z rewitalizacją tego terenu ukończono w drugiej połowie 2011 roku, a całość pochłonęła kwotę 1,2 mln zł.

POLECAMY


Zainteresował temat?

2

0


Komentarze (3)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

jaro ~jaro (Gość)22.06.2022 11:37

....cele kulturalne - chyba tylko na Dni Gorzkowic-na ich otwarcie a... turystyka -- dla miejscowych smakoszy. Szkoda , że nie pomyślano o parkingu . Szkoda pieniędzy było na tą legendę.

20


wiesniak ~wiesniak (Gość)19.06.2022 17:43

Powinni odbodowac dla krola LECHA.

21


Lider ~Lider (Gość)19.06.2022 10:02

No to co ...Robimy zbiórkę ogólnonarodową i heja budujemy zameczek ..

41


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat