- Jadąc z rodziną nad Zalew, widziałem przy drodze krzaki, które do tej pory oglądałem tylko w internecie. Zadzwoniłem do Straży Miejskiej, ale okazało się, że to nie ich teren. Nie wiadomo, komu należy to zgłosić, dlatego piszę do was – czytamy w poście nadesłanym na skrzynkę kontakt@epiotrkow.pl
Ten teren należy do gminy Sulejów. Jak zapewniła nas Dorota Jankowska (zastępca burmistrza) temat jest znany, a odpowiednie służby zostały już powiadomione. - Przyjęliśmy już zgłoszenie od mieszkańców i podróżujących drogą powiatową. Obecność krzaków barszczu Sosnowskiego na tym odcinku, w miejscowości Koło, jak również przy trasie pomiędzy Kołem a Przygłowem zgłaszali nam mieszkańcy. Wszystko oczywiście archiwizujemy i przekazujemy zarządcom dróg, w tym wypadku do Zarządu Dróg Powiatowych. Z naszych ustaleń wynika że barszcz będzie niebawem wycięty – dodała Dorota Jankowska
Do krzaków barszczu Sosnowskiego najlepiej się nie zbliżać. Opary, jakie wydziela ta roślina powodują ciężkie poparzenia, a w skrajnych przypadkach nawet śmierć.
- Mam ambitny, realny plan dla Piotrkowa
- Wypadek na A1 jeden z pojazdów dachował
- Makabryczne zdarzenie z udziałem agresywnych psów
- Zderzenie na Słowackiego
- Konkurs fotograficzny "Łódzkie w UE"
- Jest nowy termin debaty prezydenckiej
- Oświadczenie Juliusza Wiernickiego dotyczące debaty
- Wieczór literacki seniorów z OEA
- Znęcał się nad partnerką. 36-latek może trafić do więzienia